W listopadzie 2023 roku Arkadiusz Moryto uszkodził bark lewej ręki w towarzyskim meczu reprezentacji Polski. I choć do regularnych występów wrócił po niecałych trzech miesiącach, to dziś – niemal rok od momentu, gdy doznał kontuzji – wciąż jest daleki od pełnej sprawności. – Jestem w stanie leżeć na nim przez 5-10 minut i muszę obrócić się na drugi bok. Na boisku tak naprawdę uczę się rzucania od nowa – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.